Czy samochód zaprojektowany i wymyślony we Włoszech, ale produkowany w Polsce można nazwać włoskim? Według włoskiego rządu najwyraźniej nie, ponieważ de facto zmusiła Alfę Romeo do zmiany nazwy modelu ponieważ "może wprowadzać klientów w błąd, co jest niezgodne z obowiązującym prawem".
W ten sposób, 60-lecie marki musiano uhonorować inną, mniej elegancką nazwą - nowy SUV został ochrzczony "Juniorem". Teoretycznie nazwa ta jest związana z historią Alfy, ponieważ w latach 60-tych, znikająca z rynku Giulia została zastąpiona modelem GT 1300 Junior.
Problemy z tą nazwą są natomiast dwa. Po pierwsze - pierwowzór był sportowym coupe, a nie małym, luksusowym SUVem. Drugi - nazwa może niektórym sugerować, że to tylko przystawka, mniejszy brat, który jest wstępem do 'prawdziwego" przepychu i jakości. Nie wydaje mi się, żeby właśnie w taki sposób Alfa chciała komunikować swój nowy model.
Cały ten spór jest na pewno najbardziej kuriozalnym wydarzeniem, które wydarzyło się w 2024 roku na rynku motoryzacyjnym.
Zdjęcia: materiały producenta