Mustang, ale to Honda. Czekaj, co?

Logo Facebook Logo Twitter Logo Linkedin

Tak, TEN Mustang. Kultowa, pierwsza generacja dostała przeszczep serca i to z gatunku tych, gdy nie wiadomo czy to dobrze, że się udał.

Zdjęcie samochodu
Strzałka wskazująca na artykuł

Kliknij, żeby wyświetlić galerię! (3 zdjęcia)

Zdjęcie samochodu Zdjęcie samochodu

Konwersja na przedni napęd, swap na Hondowskie K20 albo diesel'a... W Stanach z Mustangami zrobiono już wszystko co można sobie wyobrazić. Niemniej jednak, ten konkretny przypadek zasługuje na wyróżnienie. 

Na potrzeby amotorskiej serii wyścigowej, która jest odpowiednikiem 24-ro godzinnego wyścigu LeMans zespół Dead Horse Beaters zbudowal japońsko-amerykański twór, który z pewnością przerazi każdego fana "klasyków".

Zaczęło się od pomysłu zamonotwania 3.5 litrowej V6 z Hondy Odyssey pośrodku auta dla lepszego rozłożenia masy. Potem poszło już z górki, bo trzeba było rozwiązywać kolejne problemy krok po kroku. Na czym go zamontować? Na ramie z z Acury TL. Czym go chłodzić? Oczywiście elementy z różnych modeli Hond przyjdą z pomocą. Hamulce? Zaciski z Hondy Accord się nadadzą! I tak dalej, i tak dalej...

Projekt zapoczątkowany  w 2016 trwa nadal i zdobył wielokrotnie podium w różnych seriach wyścigowych, co dowodzi, że w tym szaleństwie jest metoda.