Wszystko za sprawą faktu, że ze strony internetowej Toyoty zniknęła możliwość zamówienia tego modelu. Jeśli ktoś chciał sprawić sobie "odjazdowy" prezent pod choinkę to cóż... musi obejść się smakiem albo poczekać. Jak długo? Tego nie wiadomo, może nawet w nieskończoność, bo Toyota nieprecyzuje kiedy i czy w ogóle będzie można ten model jeszcze zamówić.
Co prawda wszystkie modele zaplanowane do sprzedaży przez pierwsze dwa lata zostały wyprzedane w przeciągu paru godzin od premiery, ale pojawiały się później jeszcze kilkukrotnie w ciągu roku. Brak możliwości zamówienia Supry jest dodatkowo o tyle frustujący, że dopiero co pojawiła się możliwość skonfigurowania jej z manualną skrzynią biegów, a niedługo ma debiutować jeszcze bardziej sportowa wersja GRMN, która może mieć nawet w okolich 500KM.
Zdjęcia: materiały producenta