Pierwsza Tesla Cybertruck już sprzedana

Logo Facebook Logo Twitter Logo Linkedin

Żeby pojawić się 29 gali muzeum motoryzacyjnego Petersena trzeba być majętnym. Prawie 1750$ za wejście, 10x tyle za stolik albo prawie 30 tysięcy "zielonych" za stolik premium to wydatki, na które raczej nieliczni mogą sobie pozwolić.

Zdjęcie samochodu
Strzałka wskazująca na artykuł

Kliknij, żeby wyświetlić galerię! (1 zdjęcie)

W takim doborowym towarzystwie odbyła się aukcja pierwszego. kontrowersyjnego pickupa Elona Muska. Końcowa kwota? 400 000 dolarów. Napiszę to jeszcze raz, żeby ktoś nie przeoczył. Czterysta. Tysięcy. Dolarów. Za mniej niż połowę tej kwoty mozna kupić najnowsze Porsche 911 GT3 RS. Co prawda sama cena nie została jeszcze potwierdzona przez gospodarzy aukcji, ale informacja ta, jest podawana na X (kiedyś Twitter) przez wielu uczestników gali.

Sam Cybertruck miał wejść do produkcji jeszcze w 2021 roku, ale ze względu na różne opóźnienia, produkcja pełną parą ma ruszyć dopiero w 2024 roku. I tutaj ktoś może zadać sobie pytanie - skoro produkcja ma dopiero ruszyć, to jak mogli już sprzedać sztukę na aukcji? No właśnie nie mogli, dlatego de facto sprzedano miejsce w kolejce na - jak określa to gospodarz aukcji - "Teslę Cybertruck z niskim numerem VIN". 

Zakładam, że jednak faktycznie będzie to pierwsza dostępna na rynku Tesla, bo straty wizerunkowe dla muzeum byłyby zbyt duże w innym wypadku, ale i tak, taka inwestycja, bo ciężko to nazwać inaczej, wydaje się mocno wątpliwa. Cena katalogowa ma zaczynać się od 40000$, więc naprawdę dużo musiałoby się zdarzyć, żeby 10-cio krotnie zyskała na wartości.